Wyścig kolarski „188”

4,812 Wyświetlenia

Fantastyczna pogoda, znakomita frekwencja (wystartowało aż 89 zawodników, ukończyło zawody 85), spore zainteresowanie kibiców, zadowolenie kolarzy i satysfakcja organizatorów – to najkrótsze podsumowanie wyścigu kolarskiego „188”, który odbył się w Debrznie i okolicach w niedzielę 2 czerwca. W tego typu imprezach szczególnie ważne są opinie uczestników, a te były jak najbardziej pozytywne. Triumfatorem na prawie 53- kilometrowej trasie, wiodącej z ul. Kościuszki przy samym Rynku przez Strzeczonę, Słupię, ponownie Debrzno, Stare Gronowo, Bukowo, Płonicę, Dębnicę, Mosiny, Myśligoszcz, do mety w centrum Grodu Dzika, okazał się Tomasz Marzec z Toyota Kawisibike MTB Słupsk. Dodajmy, zwyciężył bezapelacyjnie, osiągając na finiszu 39-sekundową przewagę!

Do Debrzna zawitali zawodnicy z wielu zakątków kraju, zarówno jego części północnej, jak i znacznie dalej położonych miejsc od naszego miasteczka. To powód do ogromnej satysfakcji i zarazem wielka nadzieja, że w przyszłości ponownie miłośnicy kolarstwa będą nas chętnie odwiedzać.

Przypomnijmy, iż za całość odpowiadało Stowarzyszenie Przedsiębiorców Gminy Debrzno oraz Gmina Debrzno. Wydatnie pomagali przy wyścigu policjanci z Człuchowa i Debrzna oraz liczni, trudno policzalni wolontariusze, z Centrum Kultury, Sportu i Turystyki, jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Debrznie, Strzeczonie, Słupi, Starym Gronowie, Bukowie, Mosinach (czapki z głów dla Was, drodzy druhowie!), koła Ligi Obrony Kraju i niemałe grono anonimowych osób, bez których wszystko nie mogłoby odbyć się tak sprawnie i bezkolizyjnie. Furorę zrobiło „miasteczko kolarskie”, gdzie uczestnicy posilali się, były napoje, wyśmienite ciasto, leżaki, czy możliwość skorzystania z usług fizjoterapeuty (profesjonalny masaż). W kolumnie jechali w samochodach użyczonych przez Salon Opel Odejewski (dwa inne auta stanęły obok podium) Mariusz Leśniewicz i Kamil Masternak, czyli tzw. „radio wyścigu”. To dzięki ich informacjom przekazywanym potem przez spikera, zgromadzeni na rynku kibice błyskawicznie dowiadywali się o sytuacji na trasie. Poza tym od strony technicznej pomagali Przemysław Bugaj i Adam Januszkiewicz. Za biuro wyścigu była odpowiedzialna Leona Chrut, za czas i kolejność na mecie firma iNet Technology Mariusza Kołodziejczyka z Białogardu, a nad medycznym zabezpieczeniem czuwał Damian Dębecki z Koronowa wraz ze współpracownikami z Auxilium Ratownictwo Medyczne.

WYNIKI (czołowe trójki w poszczególnych kategoriach)

OPEN mężczyźni